8. Armia Polska we Francji

Mimo
dążenia Polonii francuskiej, w efekcie stanowiska Rosji, do 1917 roku nie mogło
być mowy o utworzeniu Wojska Polskiego na terenie Francji. Republika Francuska
związana sojuszniczymi więzami, nie mogła sobie pozwolić na zrażenie do siebie
tej potęgi militarnej. Szczególnie w początkowym okresie śmiertelnych zmagań na
froncie, Francja musiała się liczyć z potencjałem armii rosyjskiej odciążającej
front zachodni co najmniej o połowę sił niemieckich.
Dopiero pod koniec 1915 roku, koła rządzące państw europejskich
wciągniętych w wir olbrzymich przerastających wszelkie oczekiwania zmagań,
zaczynają sobie zdawać sprawę jak istotne dla zwycięstwa są sprawy
narodowościowe, jak nierealnym jest dalsze utrzymywanie w ryzach małych
narodów. Jak konieczne są nowe rozwiązania, ustalenie nowych granic
nowoutworzonych państw narodowych i pozyskanie ich jako sojuszników do swoich
celów.
7
grudnia 1915 roku włoskie stronnictwa zgłosiły wniosek w swoim Parlamencie,
stwierdzający konieczność utworzenia jednolitego, niepodległego państwa
polskiego. Poważnym bodźcem dla sprawy było ogłoszenie przez państwa centralne
"aktu 5 listopada 1916 roku" powołującego do życia Królestwo Polskie.
Jakiekolwiek były rzeczywiste intencje państw centralnych, to jednak sprawa
Polski stała się sprawą o znaczeniu międzynarodowym. Przełom w rozwoju sprawy
polskiej we Francji spowodowała rewolucja lutowa (15.03.1917). Jeszcze 11 marca
Francja wyraziła w układzie z Rosją zgodę na włączenie po wojnie całej Polski
(zabór austr. i niem.) do Rosji, a już 30 marca 1917 roku rząd Kiereńskiego
ogłosił uroczystą deklarację stwierdzającą konieczność powstania niepodległego
państwa polskiego " związanego nią z bratnią Rosją."
Rozwiązało to ręce władzom francuskim tradycyjnie sprzyjającym przecież
Polsce, jak i polskim patriotom zamieszkującym Francję. Akcję tworzenia Armii
Polskiej we Francji podejmuje grupa osób z Bureau Politique Polonais, wśród
nich W. Gąsiorowski, działacz z okresu tworzenia Legionu Bajończyków. Akcja
przebiega nie bez trudności. Ostateczna decyzja zapada w maju 1917 r.
Odpowiedni dekret prezydenta Republiki Francuskiej ukazał się 04.06.1917r. Jako
ciało polityczne, pod którego egidą miała się tworzyć armia, utworzona została
początkowo Rada Weteranów - 10 uczestników Powstania Styczniowego, a następnie,
od 15.08.1917r. Komitet Narodowy pod przewodnictwem Romana Dmowskiego.
Do
organizowania werbunku i formowania oddziałów powołana została Misja Wojskowa
Francusko-Polska z gen. Archinard na czele. 27 czerwca utworzono pierwszy obóz
szkoleniowy w Sillè le Guillaume. Tworzenie Armii Polskiej
postanowiono rozpocząć od żołnierzy - Polaków służących w
wojsku francuskim. Później sięgnięto po zasoby obozów jenieckich, gdzie
przebywało wielu Polaków z armii niemieckiej, a następnie po ochotników z
Ameryki. W związku z dużym napływem ochotników, w grudniu utworzono jeszcze dwa
obozy ( w Laval i Mayenne). 10 stycznia 1918 r. utworzony został 1 pułk
strzelców (dwubatalionowy) po dowództwem oficera francuskiego - syna polskiego
emigranta nie mówiącego już po polsku - ppłka Jasieńskiego. W lutym 1918 r.
Armia Polska we Francji liczy już ok. 10 tys. żołnierzy. W Mayenne organizuje
się więc 2 ps, w Mailly - 3 ps (każdy po trzy baony). Powstaje też oddział
kawalerii w Allencon, oddział artylerii w Le Mans i oddział techn. w Angers.
Przysięgę, połączoną z wręczeniem sztandarów ufundowanych przez społeczeństwo
francuskie, pułki składają 22 czerwca w Brienne, w Szampanii.
1 ps w tym czasie skierowany został na
front w rej. Reims. W połowie lipca stoczył ciężki bój pod Saint Hilaire,
21 lipca zdobył Centre-Chaiton, a w nocy 24/25 lipca walczy pod Bois de
Raquette ponosząc krwawe straty. W sierpniu 1 ps wycofany został na wypoczynek
i szkolenie w ramach tworzonej 1 Dywizji Strzelców.
Gen. Haller, były dowódca II Brygady Legionów Polskich, potem dowódca II
Korpusu w Rosji, po długiej podróży morskiej z Murmńska przybył do Francji 13
lipca 1918 r. W dniu 4 października mianowany został naczelnym dowódcą Armii
Polskiej we Francji. W tym czasie liczyła ona ponad 17 tysięcy żołnierzy. Wojna
chyliła się już ku końcowi, armia niemiecka, z wyjątkiem frontu wschodniego,
wszędzie była w odwrocie. Alianci na zachodzie zdecydowali się wykonać
uderzenie mające zadać ostateczny cios Niemcom.
W ramach koncentracji do tego uderzenia, polska 1 Dywizja Strzelców 14
października skierowana została na front w Wogezach, w rejon St.Diè, a potem
pod Ramberville, gdzie zastało ją zawieszenie broni. Dnia 11 listopada ruszyła
w kierunku Strasburga celem okupowania Alzacji, zajęła rejon Avricourt, po czym
została wycofana na tyły.
Z
chwilą zakończenia działań wojennych, organizowanie i szkolenie Armii Polskiej
we Francji nabrało szybszego tempa. Również we Włoszech rozpoczęło się
formowanie polskich oddziałów wojskowych z jeńców austriackich polskiej
narodowości. Dnia 11 grudnia 1918 r. skierowano do Francji trzy oddziały
(prowizoryczne pułki), a z początkiem 1919 r. jeszcze pięć oddziałów – w sumie
ok. 35 tys. żołnierzy.
Polska
potrzebowała silnej armii do zabezpieczenia swoich granic, które na przełomie
1918/19 nie były jeszcze ustalone i w większości stały w ogniu. Naczelnik
Państwa Józef Piłsudski już 16 listopada 1918 r. zwrócił się do wojskowych
władz francuskich o skierowanie Armii Hallera do Kraju. Nie była to jednak
sprawa łatwa. Choć istniała zgoda aliantów (decyzja z dnia 26.02.1919) co do
konieczności skierowania armii do Polski, to jednak istniał problem – jaką
drogą? Na transport drogą morską z wyładunkiem w Gdańsku nie zgadzała się
Anglia i Niemcy. Na transport drogą lądową nie zgadzały się Niemcy. Ostatecznie
4 kwietnia zapadła decyzja transportu oddziałów koleją przez Niemcy, a 18 kwietnia
pierwsze oddziały przybyły do Polski. Ostatni transport „błękitnej armii” (od
barw francuskich mundurów) przybył w pierwszej dekadzie czerwca (7 DS.). W dniu
2 lipca wydany został rozkaz Naczelnego Wodza o włączeniu Armii Hallera w skład
Wojska Polskiego.
Armia
przybyła z Francji w składzie dwóch korpusów (5 dywizji po 3 pułki strzelców i
dywizja instruktażowa) wraz z oddziałami wsparcia oraz technicznymi. Liczyła
68,5 tys. żołnierzy, a na wyposażeniu i uzbrojeniu, zgodnie z etatami
francuskimi, posiadała ok. 13 tys. karabinów, 1800 karabinów maszynowych i 200
dział, a także 55 samolotów i 120 czołgów. Stanowiła więc niebagatelną siłę w
porównaniu do dopiero tworzącego się Wojska Polskiego.
Oprac. Zbigniew Markowiak
|